1/2 kg śledzi
garść rodzynek
4 cebule
1 mały słoik koncentratu pomidorowego
1/3 szklanki oleju
sok z cytryny
cukier, sól, pieprz
Śledzie należy moczyć przez około godzinę, następnie dobrze odsączyć i pokroić na mniejsze kawałki. Rodzynki należy zalać wrzątkiem na pół godziny, następnie odcedzić. Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy cebulę pokrojoną w półkrążki. Ma być półtwarda, nie rumienimy jej. W trakcie smażenia dodajemy przecier, sok z cytryny, sól, pieprz i szczyptę cukru oraz rodzynki na koniec. Smażenie powinno trwać około 15 minut. Do słoika (1l) wkładamy na dno trochę śledzi posypujemy cebulą z rodzynkami z patelni i tak cały czas na przemian aż do wyczerpania składników. Zawartość patelni przekładamy jeszcze ciepłą. Słoik szczelnie zakręcamy i trzymamy śledzie w chłodnym miejscu co najmniej 1 dobę, żeby się przegryzły.
Hmm ciekawe połączenie, warte spróbowania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco.
OdpowiedzUsuńjadłam kiedyś i bardzo mi smakowały:) twoje wyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuń